Pomorska lekcja piłki ręcznej

Facebooktwittermail

VI Pomorski Festiwal Piłki Ręcznej w Nowej Karczmie w dniach 02-04.06.2017.

Udział w Festiwalu był dla nas wyzwaniem z kilku powodów:

  • Nowa Karczma to nasz najdłuższy wyjazd na turniej /dla zainteresowanych byliśmy na Kaszubach/,
  • przeciwnicy z najwyższej półki dla nas „egzotyczni”,
  • finansowo daliśmy radę dzięki pomocy Pani Jadzi Kaczorek z Gminnej Komisji Przeciwdziałania Uzależnieniom /specjalne słowa podziękowania/,
  • wyjazd wspólny z zespołem z Winnicy.

Do rzeczy.

Po całkiem udanych Mistrzostwach Mazowsza jadąc do Nowej Karczmy myśleliśmy, że temat piłki ręcznej mamy trochę opanowany – po powrocie z Nowej Karczmy wiemy już, że temat jest do poprawki. Inna jakość gry, szybkość akcji, gra 1×1, warunki fizyczne – z tym wszystkim przyszło nam się zmierzyć.

Graliśmy tak jak potrafiliśmy, ale jakość gry była po stronie przeciwników. Małgosia w drugim meczu złapała kontuzję i do końca turnieju na bramce stały Sara i Majka /wypadły całkiem nieźle/.

Na dodatek Winnica nie miała kompletu zawodniczek i „pożyczyliśmy” im Wiktorię i Martynę.

A teraz statystyka:

  • UKS – Vistal Gdynia                               12 – 17     /03 : 09/
  • UKS – Słupia Słupsk                               09 – 20     /07 : 11/
  • UKS – Tuzinek Gniezno                        07 – 15     /01 : 07/
  • UKS – Politechnika Koszalin             06 – 14     /03 : 10/
  • UKS – Bukowia Buk                                09 – 13     /05 : 05/
  • UKS – Winnica                                          10 – 06     /03 : 03/

Klasyfikacja końcowa:

  1. Vistal Gdynia,
  2. Nowa Karczma,
  3. Świekatowo,
  4. Słupsk,
  5. Koszalin,
  6. Mrągowo,
  7. Tczew,
  8. Gniezno,
  9. Buk,
  10. Budzyń,
  11. Cegłów,
  12. Winnica.

Bramki zdobyły:

  1. Majka – 14,
  2. Lidka – 12,
  3. Martyna /grała w zespole Winnicy, ale bramki liczone do statystyk/ – 12,
  4. Magda /Mała/ – 10,
  5. Sara – 8,
  6. Oliwka – 8,
  7. Wiktoria /Kielich/ /jak u Martyny/ – 6,
  8. Magda Osiecka – 1.

Uwagi końcowe – turniej bardzo atrakcyjny dla uczestników – codzienne darmowe lody, turniej sumo, jazda na elektrycznym byku, basen, nocna pizza, upominki w regionalnym supersklepie – „Chata Polska”  /Podziękowania dla właściciela za podejście i opiekę nad dziećmi /.

Tym razem trochę zdjęć meczowych a także kilka zdjęć pozasportowych  /oprócz gry przecież jakoś musimy spędzać czas: podróż, zakwaterowanie w klasach, atrakcje turniejowe – na zawodach jesteśmy skazani na siebie 24 godziny na dobę.

Wyjazd męczący, ale jednocześnie atrakcyjny – jeżeli zostaniemy zaproszeni, jedziemy za rok do Nowej Karczmy.



 

Start a Conversation